czwartek, 6 marca 2014

Inne rozkosze

Jerzy Pilch, czyli jeden z najbardziej znanych polskich pisarzy. Laureat takich nagród jak Paszport "Polityki", Nike oraz nagrody Kościelickich. Ale oprócz tego Jerzy Pilch to mężczyzna, którego uwielbiam dosłownie za wszystko. Za jego bystre i pociągające spojrzenie, za refleksyjną prozę, za wypowiedzi odnośnie literatury, kobiet i wielu innych dobrodziejstw tego świata.

Po przeczytaniu książki "Spis cudzołożnic" wiedziałam, że sięgne po inne powieści tego pana. Niedawno do ksiegarń trafiły "Inne rozkosze" z wydawnictwa Wielka Litera (wcześniej ten tytuł został wydany przez Wydawnictwo a5, 2004 r). Tytuł moim zdaniem mylący, ponieważ nie o rozkoszach traktuje ta książka, lecz o nieprzemijającym smutku i o tym, jakie sytuacje mogą nastąpić, gdy w życiu mężczyzny jest więcej niż jedna ukochana.

Głównym bohaterem powyższej książki jest Paweł Kohoutek, weterynarz zamieszkujący w jednym z miateczek ziemi cieszyńskiej. Poza leczeniem zwierząt mężczyzna jest miłośnikiem kobiet. Jest żonaty od kilku lat, ponadtwo jest ojcem, a mimo to nie znajduje szczęścia w żadnej z tych ról. Kohoutek rozpaczliwie poszukuje pocieszenia w opartych na seksie relacjach z kobietami. Wszystkim swoim kochankom obiecuje dalekie podróże, cały wachlarz rozrywek, a nawet wspólne życie (które nigdy nie nastaje, ponieważ "odejście od żony nie jest takie proste").

Pewnego dnia jadąc autobusem zobaczył kobietę czytającą książkę. Bardzo mu się spodobała a trzymana w ręku książka stała się pretekstem do nawiązania rozmowy. Od zwykłego pytania "Co pani czyta"? napotkana kobieta z "nieznajomej z autobusu" zyskała status "altualnej kobiety" (to określenie zastępuje jej imię przez całość powieści). Paweł zakochuje się w owej czytelniczce, jednak jak wiadomo ma żonę i nie może z nią stworzyć poważnego związku.

Niespodziewanie do jego rodzinnego domu, który oprócz żony i dziecka zamieszkują również rodzice, dziadkowie, krewni oraz inni lokatorzy, przybywa jego "aktualna kobieta". Po jej przybyciu w domu Kohoutka zaczynają dziać się dziwne rzeczy...

Pilch za pomocą prostej, choć odrobinę komicznej i przerysowanej historii stworzył opowieść, podczas której czytelnik wybucha śmiechem by za moment popaść w gorzką zadumę. Ponadto jest napisana bardzo przystępnie i wspólnie z bohaterem odczuwamy jego emocje, próbując odnaleźć się w tej niecodziennej sytuacji.

Podsumowując, jest to lektura, po którą warto sięgnąć, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. "Inne rozkosze" sprawiły, że rozglądam się za kolejnym tytułem tego wspaniałego pisarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zagubiony ptak - Jowita Kosiba

Z nazwiskiem autorki spotkałam się zupełnie przypadkiem, kiedy w moje ręce trafił fenomenalny ''Nokurn''. Intrygujaca akcja,...